Rogale nie piekę zbyt często, ale przy okazji św. Marcina, zdecydowałam ,że zamiast kruchych ciasteczek będą rogale. Tym bardziej, że mój syn Marcin jutro nas odwiedzi ze swoją córeczką. Rogale na pewno polubi Ola. Przepis bardzo prosty, a wypiek udaje się doskonale. Rogaliki są chrupiące i miękkie.
SKŁADNIKI
Rogale smarujemy rozmąconym jajkiem i pieczemy w temperaturze 180 stopni do zarumienienia.
Po upieczeniu posypujemy cukrem pudrem. Ciasto nie ma w sobie cukru, dlatego dla słodkości możemy odrobin oprószyć.
SKŁADNIKI
- 60 dag mąki pszennej
- 2 jajka
- 2 żółtka
- 5 dag drożdży
- 1 łyżka kwaśnej śmietany
- 35 dag margaryny
- jajko do smarowania
- konfitury wiśniowe
WYKONANIE
Mąkę przesiewamy i siekamy z margaryną. Robimy dołek i dodajemy pozostałe składniki Zagniatamy ciasto. Jeśli za rzadkie podsypujemy mąką.
Formujemy gruby podłużny wałek i kroimy na kawałki.
Każdy kawałek rozwałkowujemy na okrągło o grubości ok. 3 milimetry. Koła wyjdą nam rożne, dlatego rogale będą jedne większe drugie mniejsze.
Ciasto dzielimy na 8 części. Na każda nakładamy konfiturę. Zwijamy od szerszej części do środka.
Rogale smarujemy rozmąconym jajkiem i pieczemy w temperaturze 180 stopni do zarumienienia.
Po upieczeniu posypujemy cukrem pudrem. Ciasto nie ma w sobie cukru, dlatego dla słodkości możemy odrobin oprószyć.
SMACZNEGO
Czekam na Państwa opinie i cenne rady. Jeśli zostawicie tutaj swój ślad, łatwiej mi będzie trafić do Was.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz