Zapraszam dzisiaj na szynkę peklowaną, pieczoną. Zawsze stosowałam marynaty, ale tym razem spróbowałam inaczej. Przyznam ,że smak jest doskonały polecam. Szynka pachnie goździkami, ziołami, czosnkiem.
- 2 kg szynki w kawałku
- ok. 4 łyżki soli do peklowania
- 5 ząbków czosnku
- 5-6 ziaren ziela angielskiego
- 4-5 ziaren pieprzu
- 4 listki laurowe
- łyżka goździków
- kilka ziaren jałowca
- 2 litry wody
WYKONANIE
Szynkę dokładnie myjemy.
Przygotowujemy marynatę. Wszystkie składniki oprócz soli peklowanej i czosnku, doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy ok. 5-8 min. Kiedy zalewa będzie już letnia, dodajemy sól peklowaną i dokładnie mieszamy.
Studzimy marynatę i dodajemy do niej szynkę. Wyciskamy ząbki czosnku. Mięso odstawić w zimne miejsce na ok, 4-5 dni. codziennie obracać.
Po zapeklowaniu szynkę wyjąć osuszyć. Włożyć do naczynia, nie nakrywać. Piec pierwsze 30 min. ok. 220 stopni. Następnie zmniejszyć do 180 stopni i piec jeszcze ok. 2 godziny. Szynkę polewać wytworzonym z niej sosem i często obracać.
Szynka smakuje na gorąco i zimno.
SMACZNEGO
Czekam na Państwa opinie i cenne rady. Jeśli zostawicie tutaj swój ślad, łatwiej mi będzie trafić do Was.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz