sobota, 15 listopada 2014

Kiszona domowa kapusta

Kiszona kapusta to coś, co od lat praktykujemy w  naszym domu. Nie wyobrażam sobie surówki z kapusty kupionej w sklepie.
Może jest już coraz lepsza, ale nie zastąpi tej domowej. Wiemy doskonale ,że kiszonki to niezastąpione źródło witamin. a w szczególności witaminy C.

Domowa kapusta  kiszona jest jędrna i chrupiąca  w smaku. Lista jej zalet takiej  jest bardzo długa. Wystarczy tylko nadmienić dobroczynny wpływ na osłabienie organizmu, włosy, paznokcie, pracę jelit.

Dlatego warto spróbować, a przyznam ,że nie ma w tym szczególnej trudności.

Odchodzimy od staropolskich zwyczajów deptania kapusty nogami w beczce. My robimy to w sposób bardziej nowoczesny, a kapusta jest  doskonała.
 Kapusty nie szatkujemy już w domu , bo można kupić na bazarze już zszatkowaną ( oczywiście u zaufanego gospodarza).
Kapustę zawsze kisi mój mąż ( chwała mu za to) .Podaje więc jego przepis.

Zachęcam do produkcji, nie muszą to być nie wiadomo jakie ilości.






SKŁADNIKI 

  • przeliczamy wszystko na  1 kg kapusty:
  • kapusta biała dowolna ilość   ( osobiście zszatkowanej kupiłam 20 kg.)
  • kamienna sól  niejodowana i tu ok 1,5- 2 łyżki na 1 kg. kapusty
  • marchew  10 dag. na 1 kg. 1 łyżka cukru
  • pół łyżki cukru 
  • liść laurowy, ziele angielskie
  • 2 całe jabłka, jak mało kapusty jedno



WYKONANIE

Kapustę kisimy początkowo w małej beczce np. kamiennej . Jak nie mamy takowej można w dużym plastikowym pojemniku. nasza kapusta po trzech dniach będzie wkładana do słoików.

Kapustę warstwami przesypujemy odrobiną soli, cukru i startej na grubych oczkach marchewki. Mieszamy. Każdą warstwę dobrze ugniatamy. Chyba ważna jest tu męska siła w ugniataniu. Kapusta powinna pościć sok. W środek wkładamy całe jabłka.

Na wierzch kapusty kładziemy np. worek foliowy ( dobrze jest mieć okrągłą drewnianą pokrywkę , którą obciążamy ciężkim kamieniem. Tak przygotowana kapustę zostawiamy na trzy doby.

W pierwszej  dobie przebijamy kapustę kijem, by wypuścić gazy i tak robimy przez trzy dni. Po trzech dniach nakładamy kapustę do słoików( najlepiej takich na gumkę i sprężynkę), dobrze ugniatamy.
Dolewamy płyn na wierzch. Zakładamy gumkę i sprężynkę. Przechowujemy w piwnicy. Najlepiej trzymać słoiki  przez kilka dni w misce, ponieważ sok z kiszonki wycieka.

Po tym okresie przetrzeć słoiki i trzymać w miejscu, gdzie temperatura wynosi około 10 stopni.

To wszystko- mamy gotową własnej produkcji kiszoną kapustę

    SMACZNEGO





 Czekam na Państwa opinie i cenne rady. Jeśli zostawicie tutaj swój ślad, łatwiej mi będzie trafić do Was.

Brak komentarzy: