Pigwa obrodziła więc coś trzeba z niej zrobić. Prezentowałam już przetwory z pigwy. Dzisiaj trochę inaczej. Własnie powstaje nalewka, ale pomysł na połączanie pigwy z dziką róża jest dość ciekawy. Nie mój- mojego męża. Na razie wstępny etap, na efekt końcowy trzeba będzie poczekać.
SKŁADNIKI:
WYKONANIE:
Owoce pigwy przekroić, wyciąć pestki, pokroić na małe kawałki, wsypać do słoja, dodać oczyszczoną z szypułek różę. Wsypać goździki i rodzynki. wszystko zalać alkoholem, zostawić na ok. 2-3 tygodnie.
Po tym czasie odcedzić alkohol. Owoce zalać miodem, dodać startą skórkę z pomarańczy i tak trzymać od 1-2 tygodni, często potrząsając. Esencję , która powstanie, połączyć z alkoholem. Nalewkę odstawić na dwa miesiące.
SKŁADNIKI:
- 1 kg. pigwy
- 70 dag dzikiej róży
- 1 litr wódki
- 1 liter spirytusu
- garść rodzynek
- kilka goździków
- skórka z jednej pomarańczy
- ok 1/2 litra miodu
WYKONANIE:
Owoce pigwy przekroić, wyciąć pestki, pokroić na małe kawałki, wsypać do słoja, dodać oczyszczoną z szypułek różę. Wsypać goździki i rodzynki. wszystko zalać alkoholem, zostawić na ok. 2-3 tygodnie.
Po tym czasie odcedzić alkohol. Owoce zalać miodem, dodać startą skórkę z pomarańczy i tak trzymać od 1-2 tygodni, często potrząsając. Esencję , która powstanie, połączyć z alkoholem. Nalewkę odstawić na dwa miesiące.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz